Chojnowski: Sukcesem byłaby jedna wygrana
- Szczegóły
-
Utworzono: czwartek, 24, styczeń 2019 16:48
"Fajnie byłoby wygrać w jednej kategorii, a tymczasem otrzymałem najwięcej głosów aż w dwóch" - powiedział Patryk Chojnowski, który został najlepszym polskim zawodnikiem oraz odkryciem LOTTO Superligi. Nagrody przyznano podczas Diamentowej Gali w Warszawie.
28-letni Chojnowski (Unia AZS AWFiS Gdańsk) z powodzeniem występuje w rozgrywkach ligowych, wygrał m.in. z zajmującym ósme miejsce na świecie reprezentantem Hongkongu Wong Chun Tingiem z Dekorglassu Działdowo. Z gry w kadrze narodowej czasowo zrezygnował, rywalizuje zaś z niepełnosprawnymi - jest dwukrotnym mistrzem świata (2014, 2018), mistrzem paraolimpijskim z Londynu i wicemistrzem z Rio de Janeiro.
- Oprócz wygranej z Wong Chun Tingiem, niewiele zabrakło mi do pokonania kilku innych Azjatów. Z Japończykami Kaii Yoshidą i Yuki Hirano przegrałem po 2:3, a z Chińczykiem Xan Chuanxi 1:2. Z Hirano miałem piłkę meczową w czwartym secie, z Yoshidą zabrakło dokładności, zaś z Chaunxi przegrałem w decydującym secie 13:15 - stwierdził Chojnowski.
Wychowanek trenera Longina Wróbla z ŁTSR Łask w plebiscycie "Polski Zawodnik" wyprzedził Pawła Fertikowskiego (Dekorglass Działdowo) i Wang Zeng Yi (Dojlidy Białystok). Z kolei w głosowaniu na "Odkrycie" pokonał Chińczyka Hou Yingchao (PKS Kolping FRAC Jarosław) i Rosjanina Wiaczesława Burowa (LOTTO ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz).
- Fajnie byłoby wygrać w jednej kategorii, a tymczasem otrzymałem najwięcej głosów aż w dwóch. Kolejne cele to medal z Unią AZS AWFiS Gdańsk w LOTTO Superlidze oraz podium w indywidualnych mistrzostwach kraju w Częstochowie, o ile się do nich... zakwalifikuję. Nie uczestniczę w cyklu Grand Prix, więc jedyną możliwością awansu są mistrzostwa województwa pomorskiego. Jeśli wystąpię w MP, to nie tylko po to aby zagrać. Przed trzema laty przegrałem w finale z Tomaszem Lewandowskim, więc chciałoby się więcej, choć kandydatów do złota jest sporo - ocenił zawodnik, który latem ubiegłego roku miał propozycję przenosić do ligi austriackiej.
W LOTTO Superlidze na półmetku sezonu zasadniczego wyklarowała się grupa czterech klubów, które pewnie zmierzają do play off. Są to Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, Unia AZS AWFiS, Dekorglass i broniący tytułu Kolping FRAC Jarosław.
- Sezon jest bardzo ciekawy, nie ma murowanego faworyta. Każdy klub z czołowej czwórki ma azjatyckiego lidera. W kolejności Kaii Yoshida, mój kolega z zespołu Wei Shihao, Wong Chun Ting i Hou Yingchao prezentują zbliżony poziom, choć dla mnie najtrudniejszym przeciwnikiem jest Wei, z którym mam możliwość trenować na co dzień. Czasem udaje się z nim wygrać - przyznał Chojnowski, który ma w dorobku sześć medali superligi – w sezonie 2009/10 wywalczył brąz z Morlinami Ostróda, a w kolejnym powtórzył ten sukces z Pogonią Lębork. Z Olimpią-Unią Grudziądz sięgnął po srebro w 2014 roku, zaś z Dekorglassem zdobywał srebro (2016) oraz brąz (2015 i 2017).