Beniaminek z Kostrzyna bez obcokrajowców
- Szczegóły
-
Utworzono: czwartek, 22, sierpień 2019 05:19
Warta Kostrzyn nad Odrą, która w poprzednim sezonie wywalczyła awans do LOTTO Superligi tenisa stołowego, będzie jedyną drużyną spośród 12 zespołów elity opartym tylko na krajowych zawodnikach. Działacze klubu nie ukrywają, że w tych realiach o utrzymanie będzie trudno.
- Biorąc pod uwagę nasz skład liczymy się z tym, że o utrzymanie będzie trudno. Nie zmierzamy jednak być przysłowiowymi chłopcami do bicia. Zrobimy wszystko, by sprawić w lidze kilka niespodzianek i w każdym meczu walczyć o ligowe punkty. Nie zamierzamy poddawać się bez walki, choć przyznam, że będzie nam trudno ją podjąć z najlepszymi drużynami – powiedział prezes UKS Warty Kostrzyn, Henryk Bąk.
Trzon drużyny z Kostrzyna stanowią: Daniel Bąk, Sławomir Dosz i Jakub Masłowski. Ten ostatni przeszedł do Kostrzyna z I-ligowego BISTS Bielsko-Biała, z którym Warta wygrała baraż o wejście do LOTTO Superligi. Z zespołu odeszli natomiast Jakub Perek i Witold Skubiszewski.
Na zapleczu do dyspozycji trenera są jeszcze: Marek Grzęda, Łukasz Szyszkowski i Mirosław Baraniecki. To zawodnicy obecnie III-ligowej drużyny kostrzyńskiego klubu.
Po awansie do LOTTO Superligi Warta prowadziła rozmowy z kilkoma obcokrajowcami, m.in. Czechem Tomasem Treglerem i grającym w poprzednim sezonie w jej barwach Japończykiem Hidetoshim Oyą. Pierwszy postawił jednak zbyt wygórowane warunki finansowe, a drugi nie uzyskał od macierzystego klubu w Japonii zgody na występy w Europie.
- Nasze możliwości finansowe są ograniczone. Prowadziliśmy rozmowy z kilkoma sponsorami, by wzmocnić budżet, ale nie otrzymaliśmy pełnych gwarancji wsparcia z ich strony. W tej sytuacji nie chcieliśmy kontraktować drogich zawodników, aby nie narazić się zapaść finansową. Oczywiście nadal intensywnie szukamy nowych i stabilnych sponsorów – wyjaśnił Bąk.
Dodał, że klub przyjął trzyletni plan rozwoju. Chodzi o jego wzmocnienie organizacyjne i finansowe.
- Nawet jeśli przydarzy nam się spadek nie będziemy lamentować. Po nim będziemy chcieli ponownie wrócić do elity, by zagościć w niej na dłużej. Wszystko jednak w rękach sponsorów, którzy zechcą wesprzeć nas w tych działaniach – podkreślił prezes Warty.
Kostrzynianie przygotowują się do sezonu indywidualnie, w większych ośrodkach tenisa stołowego, m.in. w Gdańsku, Rzeszowie czy na Śląsku. Tam mają okazje do gry z zawodnikami o dużych umiejętnościach. Na kilka dni przed rozpoczęciem zmagań ligowych spotkają się w Kostrzynie, by doszlifować wspólnie formę.
Sezon ligowy mężczyzn 2019/2020 rozpocznie się 12 września, zaraz po drużynowych mistrzostwach Europy. W pierwszej kolejce Warta Kostrzyn zagra na wyjeździe z Dekorglassem Działdowo – wicemistrzem Polski. W drugiej (15 września) wraz z innymi zespołami elity będzie rywalizowała na PGE Narodowym w Warszawie. Jej rywalem będzie tam PKS Kolping FRAC Jarosław.
Klub z Kostrzyna nad Odrą po raz drugi zdołał awansować do LOTTO Superligi. Pierwszy historyczny awans wywalczył w sezonie 2016/17, ale potem nie zdołał obronić miejsca w elicie.