W Grenzau wciąż zainteresowani Polakami
- Szczegóły
-
Utworzono: piątek, 25, grudzień 2020 20:27
W złotym okresie tenisiści stołowi TTC Zugbrücke Grenzau zdobywali Mistrzostwo i Puchar Niemiec, a wiodącymi zawodnikami byli Andrzej Grubba i Lucjan Błaszczyk. Andrzej Grubba pracował też jako trener w tym klubie. "Dziś TTC Zugbrücke przeżywa sportowy kryzys, ale w Grenzau nie zapomnieli o Polakach i wciąż są zainteresowani naszymi zawodnikami" – mówi Lucjan Błaszczyk.
W barwach TTC Zugbrücke Grenzau Andrzej Grubba zdobył mistrzostwo Niemiec w 1987, 1991, 1994 i 1999 roku. Ostatni z wymienionych tytułów to także sukces Lucjana Błaszczyka, który powtórzył go w 2001 i 2002 roku. Trenerem był wtedy Andrzej Grubba.
- W złotej erze wygrywaliśmy rozgrywki Bundesligi i Pucharu Niemiec, 2 razy byliśmy w finale Ligi Mistrzów, zwyciężyliśmy w Pucharze Europy, a w składzie byli Andrzej Grubba, Chen Zhibin, Ma Wenge, Petr Korbel, Steffen Fetzner i ja. Mieliśmy świetną grupę treningową w Grenzau, zresztą w dwóch najwyższych ligach były dwie drużyny Zugbrücke. Nasza hala pękała w szwach, a na mecze przyjeżdżali kibice z regionu. Każdy spotkanie było świętem sportu – powiedział Lucjan Błaszczyk, legenda klubu z Grenzau.
Wybitny reprezentant Polski występował w tej drużynie kilkanaście sezonów.
– Solidny zespół mieliśmy też z Robertem Gardosem, Tomasem Pavelką, Kenjim Matsudairą. Potem drużyna prezentowała się słabiej, choć w 2015 roku sięgnęła po wicemistrzostwo m.in. z Andrejem Gaciną, dziś w Dekorglassie Działdowo. Późniejsze lata były nieudane, a kompletnie nie wiedzie się klubowi w tym sezonie – dodał.
TTC Zugbrücke Grenzau przegrało wszystkie 11 meczów w 1 rundzie Bundesligi, m.in. 1:3 z klubem Samuela Kulczyckiego i Macieja Kubika TTF Liebherr Ochsenhausen. W swoim debiucie w lidze niemieckiej Samuel Kulczycki pokonał Greka Ioannis Sgouropoulos 3:2.
- Wciąż mam kontakt z klubem i jego kierownictwem oraz przedstawicielami fan clubu. Podejmowane są próby powrotu do grona najlepszych, a trzeba rozpocząć od zbudowania silnej grupy treningowej. Dziś takowej nie ma w Grenzau, zawodnicy przyjeżdżają na mecze. Padło zapytanie o Polakach, w TTC Zugbrücke są zainteresowani naszymi zawodnikami – przyznał Lucjan Błaszczyk.