Po czterech porażkach z rzędu zawodnicy Energi KTS, w 4. kolejce Lotto Superligi, zmierzyli się z zespołem FIBRAIN AZS Politechniką Rzeszów. Torunianie jechali na Podkarpacie z nadzieją na pierwszą wygraną. Rywal wydawał się być zdecydowanie w zasięgu drużyny prowadzonej przez Grzegorza Adamiaka. Przed tym spotkaniem „Akademicy” mieli na swoim koncie dwie porażki, z zespołami z Grodziska Mazowieckiego oraz Działdowa i wygraną z ASTS Olimpią-Unią Grudziądz.
Już pojedynek otwierający rywalizację pokazał, że o pierwszą wygraną będzie naprawdę trudno. Abdel Kader Salifou musiał się sporo napracować by pokonać Vasily Lakeeva. Ostatecznie pochodzący z Francji tenisista stołowy wygrał z Rosjaninem 3:2 i dał prowadzenie Enerdze KTS.
W drugim meczu Han Chuanxi zmierzył się z Tomaszem Lewandowskim, indywidualnym mistrzem Polski z 2016 roku. Chińczyk broniący barw Energi KTS wygrał pierwszego seta 12:10, ale w trzech kolejnych to kapitan drużyny z Rzeszowa był lepszy, zwyciężając 12:10, 11:6, 10:9. Po dwóch pojedynkach był więc remis 1:1.
Jako trzeci podszedł do stołu Konrad Kulpa, jego rywalem był kolejny z Rosjan w zespole z Rzeszowa, Saadi Ismailov. Pojedynek był niezwykle zacięty i wyrównany. W decydującym piątym secie toruński zawodnik prowadził już 9:7 i wydawało się, że wygrana jest na wyciągnięcie ręki, ale więcej zimnej krwi w końcówce zachował reprezentant gospodarzy, który zdobył 4 kolejne punkty i cały mecz wygrał 3:2.
Po trzech pojedynkach torunianie przegrywali więc 1:2 i musieli wygrać kolejny mecz by marzyć o korzystnym rezultacie. Han Chuanxi zmierzył się z Vasilym Lakeevem. Pierwszy set to zażarta walka i wygrana Rosjanina 15:13. W drugim secie od początku inicjatywa należała do zawodnika gospodarzy, który prowadził już nawet 9:6, ale Chińczyk potrafił się zmobilizować i wygrać 5 kolejnych punktów by ostatecznie rozstrzygnąć drugą partię na swoją korzyść 11:9. Gdy wydawało się, że Han Chuanxi znalazł wreszcie sposób na doświadczonego Rosjanina, ten pokazał swoją klasę. Choć w trzecim secie przegrywał 8:9 to ręka mu nie zadrżała i 3 następne wymiany kończyły się jego punktami. Vasily Lakeev pokonał Han Chuanxi 2:1 i przesądził o wygranej rzeszowian 3:1.
Dla Energi KTS była to piąta porażka z rzędu. Kolejny mecz torunianie rozegrają we własnej hali, w niedzielę 21 października o godz. 18:00 z Dartom Bogorią Grodzisk Mazowiecki.
FIBRAIN AZS Politechnika Rzeszów – Energa KTS Toruń 3:1
Vasily Lakeev - Abdel Kader Salifou 2:3 (11:6, 6:11, 7:11, 11:8, 9:11)
Tomasz Lewandowski - Han Chuanxi 3:1 (10:12, 12:10, 11:6, 10:9)
Saadi Ismailov - Konrad Kulpa 3:2 (11:6, 13:11, 8:11, 4:11, 11:9)
Vasily Lakeev - Han Chuanxi 2:1 (15:13, 9:11, 11:9)