Informacje

Druga porażka w Superlidze. Dekorglass Działdowo podkreśla wysokie aspiracje.

Szczegóły

Utworzono: poniedziałek, 12, październik 2015 08:42

Drugiej porażki z rzędu doznała drużyna KST ENERGA - MANEKIN Toruń w rozgrywkach superligi sezonu 2015/2016, która we własnej hali uległa 1-3 potwierdzającej tym samym wysokie aspiracje drużynie KS DEKORGLASS DZIAŁDOWO. Mecz był bardzo zacięty i przy odrobinie szczęścia wynik mógłby być zupełnie inny. Działdowska drużyna przyjechała do Torunia w najsilniejszym składzie ze swoim liderem Tang Pengiem z Hong Kongu (15 zawodnik rankingu światowego) i było jasne, że torunianom będzie bardzo ciężko wygrać to spotkanie, gdyż nie mogą skorzystać ze swojego asa atutowego Zhang Chao. Chińczyk nie otrzymał na razie pozwolenia na przyjazd do Polski od swojego pracodawcy czyli klubu chińskiej superligi, w którym na co dzień występuje, a ta zgoda jest niezbędna do aplikacji o wizę wjazdową do naszego kraju. Podobno chińscy działacze po ostatnim braku powrotu z zawodów w Europie ich pływaczki obawiają się, że to samo mógłby zrobić ich tenisista stołowy. Pomimo braku lidera torunianie wysoko zawiesili poprzeczkę gościom w tym meczu i tanio skóry nie sprzedali. Zaczęło się od ustawienia toruńskich zawodników w tym spotkaniu, czym goście byli zupełnie zaskoczeni. Po raz pierwszy na pozycji numer trzy (czyli tylko na jedną partię) został ustawiony Chen Weixing, a na pozycji numer 1 i 2 zagrali Cazuo Matsumoto i Konrad Kulpa. Zmiana taktyczna ustawienia udała się gospodarzom. Zadanie było teraz już niby prostsze , a plan taki, że Chen Weixing wygrywa z silnym Vrablikiem nie do końca dobrze grającym przeciwko obrońcom za to nie przegrywającym z reguły ani z Kulpą ani Matsumoto, a Cazuo Matsumoto i Konrad Kulpa muszą pokonać  teoretycznie najsłabszego Patryka Chojnowskiego. Oczywiście dwa oczka w założeniach przedmeczowych oddawaliśmy Tang Pengowi. Niestety cały misterny plan spalił na panewce już w pierwszej grze, w której po wspaniałej walce wyraźnie nie radzący sobie z presją toruński Brazylijczyk przegrał 2-3 z Patrykiem Chojnowskim. W drugiej odsłonie skazany na pożarcie Konrad Kulpa zaprezentował się bardzo dobrze jednak to wystarczyło tylko na urwanie jednego seta mistrzowi z Hong Kongu Tang Pengowi. Przy wyniku 0-2 w meczu swoje zadanie tym razem dobrze wykonał Chen Weixing, który pokonał Vrablika   3-2. Chwilowe nadzieje na dobry rezultat szybko rozwiał w kolejnej partii Tang,  który pewnie pokonał Cazuo Matsumoto 3-0 i zakończył spotkanie. Goście zwyciężają 3-1 i wywożą tym samym z Torunia trzy punkty. Pozostał niedosyt bo Cazuo był w stanie ograć Chojnowskiego, a wtedy to spotkanie potoczyłoby się zupełnie inaczej. Nic się nie stało walczymy dalej, już dzisiaj kolejny mecz z bardzo silnym PKS KOLPING JAROSŁAW. Może tym razem szczęście dopisze naszym zawodnikom. Zapraszamy kibiców do hali przy ulicy Bema na godzinę 18 00.

Energa-Manekin Toruń - Dekorglass Działdowo 1:3 

Cazuo Matsumoto - Patryk Chojnowski 2:3 (11:8, 9:11, 6:11, 11:9, 8:11) 

Konrad Kulpa - Tang Peng 1:3 (4:11, 11:7, 4:11, 6:11) 

Chen Weixing - Jiri Vrablik 3:2 (8:11, 11:6, 11:6, 6:11, 11:6) 

Cazuo Matsumoto - Tang Peng 0:3 (9:11, 7:11, 1:11)

Cazuo Matsumoto - Patryk Chojnowski

Konrad Kulpa - Tang Peng

Chen Weixing - Jiri Vrablik

Cazuo Matsumoto - Tang Peng